Drodzy! Zdecydowałem się założyć ten blog (za zgodą Julka) żeby móc Was informować na bieżąco o Jego stanie. Dostajemy od Was miliardy wiadomości ze wsparciem, za które bardzo serdecznie dziękujemy. To bardzo nam pomaga! Jednocześnie wszyscy pytacie o aktualne informacje. Niestety nie jesteśmy w stanie Wam wszystkim odpowiadać, dlatego będę publikował tu.
Myślę, że ten blog będzie dla mnie pełnił, poza funkcją informacyjną, także autoterapeutyczną, dlatego na pewno pojawią się tu też wpisy, w których dam upust swoim emocjom... To jeden z wielu sposobów radzenia sobie z tym co się dzieje wokół mnie. Blog ojca, który potrzebuje nieprzebrane ilości siły do walki o zdrowie ukochanego Syna...

środa, 3 lipca 2024

Środa, 3 lipca

 Dziś właściwie nowych wiadomości nie ma. 

Nasz Julcio nadal jest Śpiącym Królewiczem. Wyniki płuc powolutku się poprawiają, gorączka też mu spada. Miał za to w ciągu ostatniej doby kilkukrotny spadek saturacji... 

Niech odpoczywa i nabiera sił do dalszej walki. Dziś na chwilę otworzył oczy, zobaczył Mamę, uśmiechnął się i odpłynął. 

Jutro będzie przy Nim czuwał i Jego wspierał tata. 





7 komentarzy:

  1. Julek, nie znamy się osobiście, ale każdego dnia myślę o Tobie i modlę się za Ciebie. Dasz radę!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Julek myślami z Tobą - wiadomo ze spanko jest najlepsze do odzyskiwania formy ♥️✊ - mama Zuli

    OdpowiedzUsuń
  3. Julek❤️Trzymaj się dzielnie. Nabieraj siły , odpoczywaj. Modlimy się za Ciebie i wierzymy, że z każdym dniem będzie tylko lepiej i będziesz się więcej uśmiechał😄

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymajcie się. Jesteśmy z wami. Prymus.

    OdpowiedzUsuń
  5. Julek regeneruj się! Jesteśmy z Wami!

    OdpowiedzUsuń
  6. Warto kontrolować zakażenia bakteryjne, jak to w szpitalu, organizm osłabiony. Super, że gorączka spada, tak trzymać, prawdziwy Wojownik!

    - Maja B.

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślimy o Was i codziennie modlimy się do Carlo Acutisa, który już niebawem będzie święty ❤️❤️❤️❤️Asia i Luka z dziewczynkami

    OdpowiedzUsuń