Dziś właściwie nowych wiadomości nie ma.
Nasz Julcio nadal jest Śpiącym Królewiczem. Wyniki płuc powolutku się poprawiają, gorączka też mu spada. Miał za to w ciągu ostatniej doby kilkukrotny spadek saturacji...
Niech odpoczywa i nabiera sił do dalszej walki. Dziś na chwilę otworzył oczy, zobaczył Mamę, uśmiechnął się i odpłynął.
Jutro będzie przy Nim czuwał i Jego wspierał tata.

Julek, nie znamy się osobiście, ale każdego dnia myślę o Tobie i modlę się za Ciebie. Dasz radę!!!
OdpowiedzUsuńJulek myślami z Tobą - wiadomo ze spanko jest najlepsze do odzyskiwania formy ♥️✊ - mama Zuli
OdpowiedzUsuńJulek❤️Trzymaj się dzielnie. Nabieraj siły , odpoczywaj. Modlimy się za Ciebie i wierzymy, że z każdym dniem będzie tylko lepiej i będziesz się więcej uśmiechał😄
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się. Jesteśmy z wami. Prymus.
OdpowiedzUsuńJulek regeneruj się! Jesteśmy z Wami!
OdpowiedzUsuńWarto kontrolować zakażenia bakteryjne, jak to w szpitalu, organizm osłabiony. Super, że gorączka spada, tak trzymać, prawdziwy Wojownik!
OdpowiedzUsuń- Maja B.
Myślimy o Was i codziennie modlimy się do Carlo Acutisa, który już niebawem będzie święty ❤️❤️❤️❤️Asia i Luka z dziewczynkami
OdpowiedzUsuń