"Odwróć się i zamknij oczy"

Dziś Julek znów cały czas przytomny. Bardzo dużo rozmawialiśmy (coraz lepiej mi idzie czytanie z ruchu Jego warg!!!). Komunikacja szła nam bardzo sprawnie.

Wiadomość dzisiejszego dnia jest taka, że JULEK CZUJE DELIKATNE MROWIENIE W NOGACH!!!!

Sam nie jest pewien, czy to aby nie jest projekcja jego mózgu, ale kilkukrotnie twierdził podczas mojego masażu, że czuje. To by była wspaniała i zupełnie niespodziewana niespodzianka na tym etapie!

Sporo żartowaliśmy, sporo się wyruszaliśmy. Trochę mu poczytałem.

Wczoraj kilka razy prosił mnie, żebym zamknął oczy i się odwrócił. Nie mialem pojęcia dlaczego. Dziś wróciliśmy do tematu, bo sprawa mnie intrygowała cała noc. Co się okazało? Julek musiał być po jakichś mocnych lekach i jak zamykał oczy widział postacie tańczące w rytm muzyki snującej się z radia. I koniecznie chciał się dowiedzieć czy ja też je widzę ale nie udało mu się tego wczoraj do końca wytłumaczyć. 😌😱🤪😮

Z istotnych wiadomości - oddechowo coraz lepiej, respirator już Go wspomaga, a nie jak dotąd oddycha za niego. Jak tak dalej pójdzie, to w przyszłym tygodniu być może sprobują Go odłączyć! Z zapaleniem płuc też radzi sobie coraz lepiej. Oby tak dalej!

Jutro i pojutrze do Julaska jedzie Mama. Ja wracam w niedzielę, ale będę pisał.

P.S. Tańczących postaci nie widziałem. Trochę szkoda...