Niestety, w Międzylesiu odmówili przyjęcia Julka na rehabilitacje. Zasugerowali na tym etapie ośrodek z lepszym zapleczem klinicznym...
Ta wiadomość mu zepsuła trochę humor, dodatkowo w nocy słabo spał i dziś miał troszkę zjazd nastroju.
Ale nic, nie poddajemy się. Zintensyfikowaliśmy poszukiwania i działamy dalej!
Z pewnością znajdziecie wspaniały szpital. Ja nieśmiało proponuje Bydgoszcz Mlb
OdpowiedzUsuńJulek uściski ✊♥️ mama Zuli
OdpowiedzUsuńHanny załatwią.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Międzylesie nie wypaliło, ale oczywiście, że nie ma się co poddawać i znajdziecie w końcu odpowiednią placówkę. Julkowi spokoju i snu i żadnych zjazdów życzę. Początki są trudne i tak jest zawsze i wszędzie i ze wszystkim. Uściski i głowa do góry. C. Viola
OdpowiedzUsuńA pytaliście na Sobieskiego?
OdpowiedzUsuń