Julcio coraz lepiej oddycha. Dziś cały dzień miał zatkaną rurkę, czyli powietrze było kierowane przez nos i usta. Przy tym saturacja była w porządku, więc stabilizacja oddechowa jest coraz lepsza!!!
Tymczasem cały czas czekamy na odpowiedź z podwarszawskiego oddziału rehabilitacyjnego. Mieli się dziś odezwać, ale nie odezwali się...
Cóż, czekamy i cieszymy się, że Julek robi kolejne małe kroczki do przodu!
Cieszymy się z małych kroczkowi też czekamy z niecierpliwością na postępy. Oddech to podstawa, dobrze że już się usamodzielnia. MLB
OdpowiedzUsuńZ tymi instytucjami medycznymi tak już jest. Trzeba ich nękać, bo oni nie ogarniają, nie przekazują sobie informacji, człowiek wszystkiego musi sam pilnować, niestety. No ale najważniejsza ta saturacja, bo to znaczy, że i oddychanie i krążenie, i hemoglobina wróciły do normy!!! Dobrej nocy, Chłopaki. Hanka B.
OdpowiedzUsuńDobrego oddychania, sił podczas rehabilitacji i dobrych wiadomości z podwarszawskiego oddziału rehabilitacyjnego. Pozostajemy w modlitwie. Prymus.
OdpowiedzUsuńmałe kroczki = duże osiągnięcie ♥️✊ Zula z rodziną
OdpowiedzUsuńJulku bardzo za tobą tęsknimy
OdpowiedzUsuńWspaniale, że nie ustajecie w walce! Niech moc oddechu będzie z Wami! 🙏🩵 Marcelina
OdpowiedzUsuńJesteśmy z Wami! Kasia i Andrew
OdpowiedzUsuńMałe kroczki są najważniejsze! Wysyłam moc pozytywnej energii!
OdpowiedzUsuń