Drodzy! Zdecydowałem się założyć ten blog (za zgodą Julka) żeby móc Was informować na bieżąco o Jego stanie. Dostajemy od Was miliardy wiadomości ze wsparciem, za które bardzo serdecznie dziękujemy. To bardzo nam pomaga! Jednocześnie wszyscy pytacie o aktualne informacje. Niestety nie jesteśmy w stanie Wam wszystkim odpowiadać, dlatego będę publikował tu.
Myślę, że ten blog będzie dla mnie pełnił, poza funkcją informacyjną, także autoterapeutyczną, dlatego na pewno pojawią się tu też wpisy, w których dam upust swoim emocjom... To jeden z wielu sposobów radzenia sobie z tym co się dzieje wokół mnie. Blog ojca, który potrzebuje nieprzebrane ilości siły do walki o zdrowie ukochanego Syna...

środa, 28 sierpnia 2024

Wtorek, 27.08

No i nadal bez większych zmian. Dziś przyszła do Julcia Ciocia Kasia, dzięki której Julek zdał maturę z polskiego (brawurowo!), a także po południu Dziadkowie. 

Jutro wizyta drugiej Cioci - Gabrysi oraz Ziomeczków. 

A żeby nie było nudno - oto Julek sprzed lat 16: 






6 komentarzy:

  1. Ale słodziak 😍 Ściskam, Magda

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne:)

    – Maja B.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cioć mieć krocie - pływać w złocie (ludowe) - HB

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdrówka i wytrwałości. Prymus

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, pamiętam Ciocię Kasię, polonistkę, buziaki dla Julka

    OdpowiedzUsuń
  6. Serce przesyłam w całości. Ancysia

    OdpowiedzUsuń