Drodzy!
Zdecydowałem się założyć ten blog (za zgodą Julka) żeby móc Was informować na bieżąco o Jego stanie.
Dostajemy od Was miliardy wiadomości ze wsparciem, za które bardzo serdecznie dziękujemy. To bardzo nam pomaga!
Jednocześnie wszyscy pytacie o aktualne informacje. Niestety nie jesteśmy w stanie Wam wszystkim odpowiadać, dlatego będę publikował tu.
Myślę, że ten blog będzie dla mnie pełnił, poza funkcją informacyjną, także autoterapeutyczną, dlatego na pewno pojawią się tu też wpisy, w których dam upust swoim emocjom...
To jeden z wielu sposobów radzenia sobie z tym co się dzieje wokół mnie. Blog ojca, który potrzebuje nieprzebrane ilości siły do walki o zdrowie ukochanego Syna...
Julu! Budowlańcy w PRL-u mawiali: "Po szklanie i na rusztowanie". Można to powiedzonko dla Ciebie zmodyfikować: "Po kubasku i na Alasku!". Ucałowania. PS Właśnie szykuję Ci jagodową i truskawkową petardę.
Super Julek, trzymam kciuki za dalsze postępy, ściskam c. Viola
OdpowiedzUsuńJuhu! :)
OdpowiedzUsuńWspaniale!!! Oby tak dalej! Julek super! Weronika
OdpowiedzUsuń👏👏👏
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki za dalsze postępy, jesteśmy z Tobą!
OdpowiedzUsuńCudnie! HB
OdpowiedzUsuńBrawo. Tak trzymać. W dosłownym i przenośnym tego słowa znaczeniu :) Prymus
OdpowiedzUsuńWoow! Gratulacje 🤩
OdpowiedzUsuńJulek trzymaj się tam ciepło ♥️✊ mama Zuli
OdpowiedzUsuńfantastycznie :-). Cieszymy się każdym drobnym sukcesem i trzymamy kciuki za następne. Mariola
OdpowiedzUsuńBrawo!!!!! Życzę dalszych sukcesów!
OdpowiedzUsuńJulu! Budowlańcy w PRL-u mawiali: "Po szklanie i na rusztowanie". Można to powiedzonko dla Ciebie zmodyfikować: "Po kubasku i na Alasku!". Ucałowania.
OdpowiedzUsuńPS Właśnie szykuję Ci jagodową i truskawkową petardę.
Ancysia
UsuńBrawo Julek! Oby tak dalej 💪
OdpowiedzUsuńBrawo❤️Tak trzymaj chłopaku💪
OdpowiedzUsuń