Drodzy! Zdecydowałem się założyć ten blog (za zgodą Julka) żeby móc Was informować na bieżąco o Jego stanie. Dostajemy od Was miliardy wiadomości ze wsparciem, za które bardzo serdecznie dziękujemy. To bardzo nam pomaga! Jednocześnie wszyscy pytacie o aktualne informacje. Niestety nie jesteśmy w stanie Wam wszystkim odpowiadać, dlatego będę publikował tu.
Myślę, że ten blog będzie dla mnie pełnił, poza funkcją informacyjną, także autoterapeutyczną, dlatego na pewno pojawią się tu też wpisy, w których dam upust swoim emocjom... To jeden z wielu sposobów radzenia sobie z tym co się dzieje wokół mnie. Blog ojca, który potrzebuje nieprzebrane ilości siły do walki o zdrowie ukochanego Syna...

niedziela, 8 grudnia 2024

Po pierwszym tygodniu w domu

 Minął pierwszy tydzień, a nawet 8 dni Julka w domu. Powolutku się wszyscy oswajamy z nową rzeczywistością. Julek jest baaardzo szczęśliwy, że ma pod ręką najbliższych, że może prowadzić długie rozmowy z bratem face to face kiedy tylko zechcą... 

6 razy w tygodniu przychodzi do Niego rehabilitant i ostro ćwiczą przez 3 godziny. Julek jest nim zachwycony, dostaje od niego kolejne kopy motywacji, chociaż po ćwiczeniach jest bardzo wymordowany. Ale tak właśnie powinno być. Im więcej zrobi teraz tym więcej będzie miał zawsze! I co ważne - ma tę świadomość coraz bardziej. 

Prawie codziennie przychodzą do niego również opiekunowie i są z Nim przez pół dnia.

Julcio coraz sprawniej samodzielnie je za pomocą przymocowanych do nadgarstków sztućców! 

Dziś odbył się koncert Szkoły im. K. Komedy, do której Julek przez 2 lata chodził i grał na basie. Jak już wspominałem kilka postów temu - zdecydowali, że chcą podczas koncertu zrobić zbiórkę na Julka.
💚💚💚 DZIĘKUJEMY! 💚💚💚
Byłem tam na początku, powiedziałem parę słów, zostawiłem im puszki na zbiórkę. Te puszki też będą wystawione w szkole przez następny tydzień. 

Również w liceum Kochanowskiego, które Julek skończył w tym roku, podczas corocznego Festiwalu Teatralnego odbyła sie aukcja, z której zysk ma być przeznaczony na julkową rehabilitację.
💚💚💚DZIĘKUJEMY! 💚💚💚

2 SLO utworzyło skarbonkę (o tym też już pisałem) i szkolna społeczność zebrała już ponad 21,5 tysiąca!!!
💚💚💚DZIĘKUJEMY! 💚💚💚

💚💚💚DZIĘKUJEMY! 💚💚💚 też wszystkim indywidualnym darczyńcom również tym anonimowym. Wpłaty po kilka złotych są tak samo (a czasem nawet bardziej, jak wiemy, że to wplacają dzieci!!!) wzruszające, jak te duże i za wszystkie jesteśmy nieprawdopodobnie wdzięczni. 

Powoli zmierzamy do półmetka zrzutki i zebraliśmy już 55%, co stanowi oszałamiającą kwotę 278 tysięcy zł!

💚💚💚DZIĘKUJEMY! 💚💚💚 i prosimy o jeszcze!

https://zrzutka.pl/julek


Utworzyłem Zbiórkę Publiczną, dzięki której przez cały grudzień, w majestacie prawa możemy zbierać do puszek. Mam kilka takich puszek. Gdyby ktoś z Was chciał sie dołączyć do akcji, chętnie udostępnię na jakiś czas zaplombowaną puszkę. Proszę o kontakt w tej sprawie prywatnie, czy na messengerze, czy telefonicznie. Gdyby był problem z kontaktem - proszę o komentarz pod postem - zaradzimy i temu!


A tymczasem kilka foteczek z naszego spaceru :) 





Pierwsza wspólna kawa w nieszpitalnej kawiarni:

A tu Julek pałaszujący samodzielnie zupę! 💚💚💚

















8 komentarzy:

  1. Dzięki, że znów nadajesz. Śledzimy wszystkie wpisy i trzymamy kciuki za postępy ruchowe. Pozdrawiamy i mamy nadzieję, że się w naszej asyście pójdzie szybciej. Ciocia Mary ❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że w domu, dobrze Cię znów widzieć Julek w całkiem niezłej formie. Rehabilitacja przynosi rezultaty, więc dajesz na tej siłce. Ściskam mocno c. Viola

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszymy się że Julek w domku z bliskimi i ściskamy serdecznie! ♥️✊ mama Zuli

    OdpowiedzUsuń
  4. Maria Boratyńska8 grudnia 2024 20:45

    Świetne wieści! Widać, że pobyt w domu Julkowi służy. Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękujemy za relację ♥️ Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Brawo, Julku, za kolejne postępy i optymizm. Bardzo cieszy widok Twojej uśmiechniętej buzi. Z całego serca życzymy zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia, bo miłość od najbliższych i ogromną siłę w sobie już masz, a z taką bazą, to ani się obejrzysz, jak wrócisz do pełni sił 💪🏼🦵🏼🫶🏼 Ściskam, Magda

    OdpowiedzUsuń
  6. Do kawusi to Ci się jabłecznik należy. Zaraz wstawiam do piekarnika. Niech Cię owiewa cynamonowy wzmacniacz mocy! Ucałowania. Ancysia

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniale, że Julek jest już w domu! Wspieram całym sercem Jego i całą Rodzinkę. Nie ustaję w codziennej modlitwie o zdrowie Julka. 💚 Weronika

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znamy się osobiście, ale życzymy dużo cierpliwości i wytrwałości! Dorzuciliśmy się do zbiórki :)
    (nie) znajomi z 30 STO

    OdpowiedzUsuń