Drodzy! Zdecydowałem się założyć ten blog (za zgodą Julka) żeby móc Was informować na bieżąco o Jego stanie. Dostajemy od Was miliardy wiadomości ze wsparciem, za które bardzo serdecznie dziękujemy. To bardzo nam pomaga! Jednocześnie wszyscy pytacie o aktualne informacje. Niestety nie jesteśmy w stanie Wam wszystkim odpowiadać, dlatego będę publikował tu.
Myślę, że ten blog będzie dla mnie pełnił, poza funkcją informacyjną, także autoterapeutyczną, dlatego na pewno pojawią się tu też wpisy, w których dam upust swoim emocjom... To jeden z wielu sposobów radzenia sobie z tym co się dzieje wokół mnie. Blog ojca, który potrzebuje nieprzebrane ilości siły do walki o zdrowie ukochanego Syna...

wtorek, 11 lutego 2025

Co się ostatnio wydarzyło?

 Generalnie dzieje się bardzo dużo, na różnych frontach, dlatego tak rzadkie wpisy, ale Julcio dzielnie się rehabilituje w Originie w Otwocku. 

Trochę sprawozdań z ostatnich wydarzeń. 

Kilka zdjęć z odwiedzin:









A to był ostatni dzień Drwala w Macu, więc wpadłem do Julka na chwilkę z legendarnym macowy burgerem :) 



Ale Origin to nie tylko odwiedziny, leniuchowanie i jedzenie (chociaż jedzenie jest tam naprawdę dobre!!!!). Julek się dzielnie rehabilituje. Na przykład tak (w towarzystwie i niemal w objęciach przemiłych pań rehabilitantek):


Ale i tak:



A w następnym poście sprawozdanie z wycieczki na koncert :) 









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz