Drodzy! Zdecydowałem się założyć ten blog (za zgodą Julka) żeby móc Was informować na bieżąco o Jego stanie. Dostajemy od Was miliardy wiadomości ze wsparciem, za które bardzo serdecznie dziękujemy. To bardzo nam pomaga! Jednocześnie wszyscy pytacie o aktualne informacje. Niestety nie jesteśmy w stanie Wam wszystkim odpowiadać, dlatego będę publikował tu.
Myślę, że ten blog będzie dla mnie pełnił, poza funkcją informacyjną, także autoterapeutyczną, dlatego na pewno pojawią się tu też wpisy, w których dam upust swoim emocjom... To jeden z wielu sposobów radzenia sobie z tym co się dzieje wokół mnie. Blog ojca, który potrzebuje nieprzebrane ilości siły do walki o zdrowie ukochanego Syna...

niedziela, 28 lipca 2024

Niedziela - 28.07

 Dziś właściwie nie ma nowych wiadomości. 

Julek miał 2 spotkania z rehabilitantką, ponoć z oddechem radzi sobie coraz lepiej.

W nastroju był dobrym, ale sesje rehabilitacji mocno go męczą, więc sporo odpoczywał i drzemał. 

Dziś był trzeci dzień z rzędu z Dziadkami, którym bardzo dziękuję za awaryjną akcję :* 

No i chyba to tyle. Jest weekend, więc w szpitalu nic się nie dzieje, ale jutro pewnie się podzieje. Przynajmniej taką mam nadzieję :) 

Do jutra!



5 komentarzy:

  1. Niech się podzieją same dobre rzeczy! Myślimy o Was i wspieramy nieustająco. Mariola

    OdpowiedzUsuń
  2. Ważne, że Julek oddycha dobrze i ma dobry nastrój i tak trzymać. Uściski dla całej Rodziny c. Viola

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz są same dobre wiadomosci,powoli bez pospiechu,Julku uśmiechaj się jak najwięcej,przytulam mocno.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kroczek do przodu to wielki krok we właściwym kierunku. Ucałowania i mnóstwo dobrej energii przesyłam. Ancysia

    OdpowiedzUsuń
  5. Wytrwałości i siły podczas ćwiczeń. Każde ćwiczenie przybliża do celu. Trzymajcie się. Prymus.

    OdpowiedzUsuń