Drodzy! Zdecydowałem się założyć ten blog (za zgodą Julka) żeby móc Was informować na bieżąco o Jego stanie. Dostajemy od Was miliardy wiadomości ze wsparciem, za które bardzo serdecznie dziękujemy. To bardzo nam pomaga! Jednocześnie wszyscy pytacie o aktualne informacje. Niestety nie jesteśmy w stanie Wam wszystkim odpowiadać, dlatego będę publikował tu.
Myślę, że ten blog będzie dla mnie pełnił, poza funkcją informacyjną, także autoterapeutyczną, dlatego na pewno pojawią się tu też wpisy, w których dam upust swoim emocjom... To jeden z wielu sposobów radzenia sobie z tym co się dzieje wokół mnie. Blog ojca, który potrzebuje nieprzebrane ilości siły do walki o zdrowie ukochanego Syna...

sobota, 20 lipca 2024

Sobota, 20.07

 Julo dziś znów słabo spał, przez co nastrój nie był najlepszy. Trochę gorączkował, ale na szczęście dosyć szybko temperatura Mu spadła. 

Sobota, więc w szpitalu cisza i spokój. 

Za to w poniedziałek, po drodze z Mazur, gdzie wyjechaliśmy na chwilkę z młodszymi dziećmi, odwiedzimy Julka w szpitalu!!! 


3 komentarze:

  1. Hania i Jaś dodadzą Julkowi trochę poweru, tak myślę. Oby ta gorączka już przestała męczyć Julka. Myślami z Wami c. Viola

    OdpowiedzUsuń
  2. Cierpliwości i wytrwałości. Pozostajemy w modlitwie. Prymus.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dożo dobrego, ożywczego snu dla Julka❤️

    OdpowiedzUsuń