Drodzy! Zdecydowałem się założyć ten blog (za zgodą Julka) żeby móc Was informować na bieżąco o Jego stanie. Dostajemy od Was miliardy wiadomości ze wsparciem, za które bardzo serdecznie dziękujemy. To bardzo nam pomaga! Jednocześnie wszyscy pytacie o aktualne informacje. Niestety nie jesteśmy w stanie Wam wszystkim odpowiadać, dlatego będę publikował tu.
Myślę, że ten blog będzie dla mnie pełnił, poza funkcją informacyjną, także autoterapeutyczną, dlatego na pewno pojawią się tu też wpisy, w których dam upust swoim emocjom... To jeden z wielu sposobów radzenia sobie z tym co się dzieje wokół mnie. Blog ojca, który potrzebuje nieprzebrane ilości siły do walki o zdrowie ukochanego Syna...

wtorek, 16 lipca 2024

Wtorek, 17.07

 Dziś nic się nie działo. Julcio nadal jeszcze na OIOMie. Może jutro. 

Wyniki ma dobre, oprócz temperatury, która jednak cały czas mu idzie do góry. 

Więcej nie mam nic do powiedzienia, ale post przecież musi być :) 

Ruszam jutro i jutro na pewno napiszę więcej, bo będzie relacja z pierwszej osoby. 

Będzie za to foteczka. Z tegorocznego Rzymu :)



8 komentarzy:

  1. Czekamy na dobre wiadomości z pierwszej ręki. Trzymajcie się. Prymus.

    OdpowiedzUsuń
  2. Codziennie czytam wieści. Bardzo ciepło o Was myślę, o dzielnym Julku i o Was dzielnych, Andrzejku i Agato. Modlę się i wierzę, że będzie lepiej, że Juleczek wyzdrowieje, i że podołacie wszystkim tym ogromnie trudnym wyzwaniom. ❤🙏💪 Weronika

    OdpowiedzUsuń
  3. ❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  4. Post musi być! Nawet jak nie ma nowych wiadomości. My wszyscy czekamy na każdy znak od Was. Trzymamy kciuki i wspieramy ❤️

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekamy, Andrzejku, na wieści z pierwszej ręki. A tymczasem trzymamy kciuki, żeby spadła temperatura. Moc uścisków i dobrej energii ślę. Niech Julek zdrowieje, Magda

    OdpowiedzUsuń
  6. 💚💚💚 MiA G

    OdpowiedzUsuń
  7. ✊✊✊♥️ od mamy Zuli

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytam codziennie i cieszę się z każdej dobrej wiadomości! MamOla 💚

    OdpowiedzUsuń