No to udało się!!! Julcio jest z powrotem na neurochirurgii. Teraz ma więcej swobody (m.in. może korzystać z telefonu oglądając na przykład filmy, na które dziś nie miał siły) i dłuższy jest czas, kiedy można Go odwiedzać.
Dziś lekarz nic nie był w stanie powiedzieć, bo go przewieźli dosłownie 10 minut przed moim przyjściem, jutro będę rozmawiał znów, może czegoś więcej się dowiem.
Niestety miał dziś bezsenną noc, w związku z czym miał dziś trochę zjazd i był nie w humorze, chociaż jak udało Mu się zdrzemnąć kwadrans, to obudził się w trochę lepszym.
Udało się nam wydębić jakieś leki nasenne, mam nadzieję, że to pomoże w odpoczynku.
Dostał krem z białych warzyw, który warzyłem o 3 w nocy. Zjadł ze smakiem całą sporą porcję, chociaż na raty. Herbatę piję jak herbaciany potwór (jak pierwszy raz wypił łyk herbaty po 3 tygodniach odżywania przez sondę + woda, to powiedział, że to niemal metafizyczne doświadczenie).
Gorączka dziś trochę mniejsza, 38 stopni, ale nadal jest. Będę próbował dopytać czy mają koncepcję od czego i czy robią w tym kierunku jakąś diagnostykę.
Najważniejsze, że po całych 4 tygodniach udało się wyjść z OIOMu!\
Miejmy nadzieję, że jutro będzie miał lepszy humorek.
Do jutra!
Juhu! Super, to świetne wieści! Niech jeszcze ta gorączka odejdzie i Julek dalej wraca do zdrowia, w imię Jezusa 🙏
OdpowiedzUsuńSuper, to zawsze okienko na świat i krok ku lepszemu ♥️♥️♥️ Ściskam, Magda
OdpowiedzUsuńKażda wiadomość o zabarwieniu pozytywnym jest cudowna. Niech będzie ich tylko więcej. Mazz.
OdpowiedzUsuńDo jutra, Kochani, duchem z Wami, Hanka B.
OdpowiedzUsuńCieszymy się z wyjścia z OIOMu, bo przybliża do powrotu bliżej domu, co będzie dużą ulgą dla Rodziców zapewne. Fajnie, że apetyt wraca, to i humor będzie lepszy. Jak gorączka spadnie, a musi w końcu odpuścić to Julek będzie się czuł lepiej. Teraz niech pije ten potworek herbaciany, bo i upał i gorączka mu się dają we znaki. ATy Tatuś pichć same dobre rzeczy 🙂Nieustannie myślami c. Viola
OdpowiedzUsuńWspaniała wiadomość. Życzymy z całego serca więcej takich!
OdpowiedzUsuńZ każdym dniem będzie lepiej. Bardzo jesteście dzielni, nieustająco ściskamy kciuki, I&W
OdpowiedzUsuńPoza OIOMem będzie łatwiej wyregulować sen. Będzie na pewno spokojniej i mniej stresująco. Teraz trzeba zdrowieć i wracać do Warszawy. Zdrowia i cierpliwości. Prymus.
OdpowiedzUsuńCzytam codziennie i pamiętam w modlitwie. Takie informacje baaardzo cieszą. Ściskam Was, Marta M.
OdpowiedzUsuńTo znakomite wieści. Oby tak dalej. Całusy dla Wszystkich,😘
OdpowiedzUsuńAndrzeju, jesteście niesamowicie dzielni! Z każdym dniem rośniecie w siłę. Pięknie! Tak trzymać 💪💪💪 Myślami z Wami 🙏🙏🙏 Marcelina
OdpowiedzUsuńFantastycznie, to teraz 14 dni i siup, do Konstancina!
OdpowiedzUsuń