Dobry wieczór :)
Dziś znów kolejne Ziomy odwiedziły Jula, jeden nawet już drugi raz. Dzień był pełen wrażeń.
A jutro kolejny ważny dzień. Julasek zostanie pierwszy raz posadzony na wózek i będzie ćwiczył w sali ćwiczeń. Nie wiemy do końca jakie ćwiczenia będzie robił i jak to będzie wyglądało, więc ciekawość jest jeszcze większa. Zarówno moja, jak i pewnie Julka. Jutro Wam opowiem.
Śpijcie dobrze!
Dzieje się :) i bardzo dobrze! Powodzenia Julek. C. Viola
OdpowiedzUsuńW sali ćwiczeń jest fajna atmosfera (wiem to z autopsji), i od razu bardziej się chce. Trochę humoru i zdrowej rywalizacji. I to od razu procentuje! Hanka B.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w rehabilitacji. Trzymamy kciuki i modlimy się. Prymus
OdpowiedzUsuńNo Julo idzie jak burza ! Super , super , super!
OdpowiedzUsuńDołączam się do Waszej radości i ekscytacji ❤️
Ewa k
trzymamy kciuki za Julka siły ♥️✊ mama Zuli
OdpowiedzUsuńCieszą te postępy, powolutku do przodu :)
OdpowiedzUsuńKciuki❤️❤️
OdpowiedzUsuńDużo siły dla Jula! Rehabilitacja jest super, mam nadzieję, że zadziała na naszego Bohatera jeszcze bardziej motywująco, choć zapewne nie będzie lekko. Trzymam kciuki, modlę się codziennie i myślę jak najcieplej! Weronika
OdpowiedzUsuń