...z tej okazji zapraszam na premierowy pokaz :)
Drodzy!
Zdecydowałem się założyć ten blog (za zgodą Julka) żeby móc Was informować na bieżąco o Jego stanie.
Dostajemy od Was miliardy wiadomości ze wsparciem, za które bardzo serdecznie dziękujemy. To bardzo nam pomaga!
Jednocześnie wszyscy pytacie o aktualne informacje. Niestety nie jesteśmy w stanie Wam wszystkim odpowiadać, dlatego będę publikował tu.
Myślę, że ten blog będzie dla mnie pełnił, poza funkcją informacyjną, także autoterapeutyczną, dlatego na pewno pojawią się tu też wpisy, w których dam upust swoim emocjom...
To jeden z wielu sposobów radzenia sobie z tym co się dzieje wokół mnie. Blog ojca, który potrzebuje nieprzebrane ilości siły do walki o zdrowie ukochanego Syna...
Juleczka, znasz mnie bardzo dobrze, ale w komentarzach zastanie jako anonimowy. Chce Ci powiedzieć, że jesteś młody i silny i jestem przekonana, że dasz radę doprowadzić do tego że będziesz jeszcze z nami grał na basie w Big Band Tydzkieff l. Czekamy na Ciebie, zbieraj się bo jesteś nam potrzebny ze swoją grą. Kochamy i zbieraj się chłopaku. ❤️
OdpowiedzUsuńJulku, jestem chórzystką Twojego Dziadka i Taty i wspieram Cię każdego dnia całym swoim sercem ❤ Dobrze Cię widzieć i słyszeć w dobrej formie 😊 Jestem pewna, że będzie dobrze 🧡💛💚💙💜 Konewka
OdpowiedzUsuńJesteśmy z Tobą cały czas, chociaż osobiście się nie znamy 🙂 Tak, są wokół Ciebie wspaniali Bliscy, ale to Ty masz siłę i determinację do ciężkiej pracy, za którą Cię podziwiamy!!! Przesyłamy wielkie ❤️ Rodzinka R.
OdpowiedzUsuńHeja Julek, dziękujemy za ten miły filmik, dla nas Twoich fanów to nie lada gratka 😅 Super, że widzimy Cię w coraz lepszej formie, fajnie, że możemy choć dobrym słowem wesprzeć Twoje wysiłki, bo wykonujesz ciężką harówkę fizyczną. Pamiętaj, że nieustannie wiele osób wspiera Cię myślami choć nie każdy pisze o tym. Całym sercem z Tobą c. Viola
OdpowiedzUsuńJulku,to Ty jesteś wielki,że tak wspaniale znosisz trudy które Ci los przyniósł, nie poddajesz się,masz dużo wiary,mądrości. Rozmowa z Tobą to wielka przyjemność, miałam ku temu okazję odwiedzając Cię.Pisze spokrewniona z Twoją Babcią i też byłeś moim uczniem Irena
OdpowiedzUsuńDobrze wyglądasz, chłopaku! Bardzo podziwiam Twoją walkę; jestem pewna, że w przyszłości będziesz inspiracją dla wielu. Czytam wasz blog jak fascynującą książkę zatytułowaną '"tak zrodziła się legenda".
OdpowiedzUsuńMałgosia- ta od kota Dziwisza :)
Cześć ! My też ciebie obserwujemy i trzymamy kciuki za każdy twój postęp.
OdpowiedzUsuńAla i Kuba - jesteśmy przyjaciółmi Alicji i Mateusza
Dziękuję, Julku! Twoje wzruszenie jest naprawdę wzruszające! - HB
OdpowiedzUsuńTeraz już Cię znamy :-). Nawet nie wiesz, jak bardzo miłe i wzruszające jest to, że chciałeś się nam pokazać i skierować do nas te ciepłe słowa. To Ty jesteś wielki. Dajesz nam wszystkim wspaniałą lekcję optymizmu i pracowitości. Nieustannie trzymam za Ciebie kciuki i wierzę, że z każdym dniem będzie coraz lepiej. Mariola
OdpowiedzUsuńJuliusz Wielki!
OdpowiedzUsuńOd pierwszego dnia tego wypadku jestem z Tobą i Twoimi najbliższymi ♥️♥️♥️💋💋💋Masz piękny uśmiech 🌹🌹🌹🎼🙌🙏
UsuńJulek trzymamy za Ciebie mocno kciuki! Jesteśmy z Tobą całym naszym ❤️ Dobrze Cię widzieć w tak dobrej formie! Walcz chłopaku!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i ściskamy- rodzina z Płocka ❤️
UsuńJuleq, znam Twojego Tatę i Dziadków. Ciebie nie znam osobiście, ale kibicuję Ci z całą moją rodziną. Jesteś Wielki!
OdpowiedzUsuńUściski dla Was, a szczególnie serdeczne dla Julka! Wspaniale go usłyszeć i zobaczyć uśmiech!
OdpowiedzUsuńMamOla
Dużo siły i wytrwałości. Bardzo nas cieszy, że możemy Cię wspierać choćby w ten sposób. Pozostajemy w modlitwie. Prymus.
OdpowiedzUsuńJulek niezmiennie trzymamy kciuki za twój wysiłek i pracę wkładaną.w rekonwalescencję. Cieszy nas każdy malutki kroczek do przodu. Uściski od całej naszej rodziny ♥️✊ mama Zuli
OdpowiedzUsuńJulku, to Ty jesteś wspaniały i bardzo dzielnie walczysz - z silnym wsparciem Rodziców. Kibicujemy Ci mocno. Tak trzymaj 💪🏼🦵🏼🌞♥️ Ściskam, Magda
OdpowiedzUsuńHej Julek, nie znasz mnie osobiście, jestem sąsiadką z dziecinnych lat Twojej Mamy i Wujka Mateusza. Widzialam Cię, kiedy byłeś malutki❤Mam Syna w podobnym wieku i całym sercem jestem z Tobą! Cała moja rodzina mocno Ci kibicuje i modli się o to, abyś jak najszybciej doszedł do siebie! 🤗🤗 Joanna
OdpowiedzUsuńDzięki za ciepłe słowa i wigor w spojrzeniu! Właśnie przygotowałam kolejną przesyłkę ze zdrówkiem zamkniętym w słoiczkach. Całuję z cynamonem. Ancysia
OdpowiedzUsuńCzesc Julek, dajesz nam wszystkim starym i mlodym niesamowita lekcje pokory. To co sie wydarzylo w Twoim zyciu to cos niewyobrazalnego. Sposob, w jaki w tak trudnym momencie potraficie razem stawiac czola trudnosciom jest naprawde godny najwyzszych slow uznania. Nie wiemy, dlaczego pewne rzeczy sie wydarzaja, Ty z Rodzina wlasnie odkryles, ze jestes wazny i kochany, dla ogromenj rzeszy ludzi -100000 odslon...ktos czyta bloga, sledzi, przezywa,mysli... zachadza w ludziach przemiany...Twoja historia poruszyla bardzo wiele serc..Trzymajcie sie cala Rodzina. Asia z rodzina z Wloch
OdpowiedzUsuńDziękujemy za filmik! To Ty jesteś wielki!
OdpowiedzUsuńJulas, codziennie o tobie myślę i trzymam kciuki żeby było coraz lepiej. Jesteś niesamowicie silny i życzę Ci dalszych nieustających dawek energii i weny do działania. Obyś jak najszybciej wydobrzał! Zula :)))
OdpowiedzUsuńZaglądam do Ciebie kilka razy w tygodniu, bo bardzo trzymam kciuki za Twój powrót do sprawności!
OdpowiedzUsuńZnałam Cię jako dzieciaka z Tyszkiewicza, uczyly się tam tez moje dzieci i ja tez tam chodziłam dawno temu jako dziecko. Jak ja uwielbiałam grać w orkiestrze prowadzonej przez Twojego Dziadka! Twój Tata i Ty tez macie w sobie tyle dobrej i pozytywnej energii.. To do Ciebie wraca i będzie wracać. I niech pomoże Ci pokonywać samego siebie w tym czasie rehabilitacji. Świat muzyki potrzebuje takich ludzi.
Julek chłopaku dobre pozytywne mysli i ten usmiech przezyciężą wszystko ❤️wspaniale Cię widzieć🤗myślę o Tobie często i Twoich najbliższych. Wszyscy jesteście niesamowici 🥳 MN
OdpowiedzUsuńJulek! Wracaj do zrowia i życia w pełni! Pozdrawiam- Kasia Szulc
OdpowiedzUsuńJa też Cię osobiście nie znam, ale chodziłam z Twoją Mamą do liceum. Jak usłyszałam o Twoim wypadku to dużo o Tobie myślałam. Cieszę się z Twojego powrotu do zdrowia
OdpowiedzUsuńJulku, jak dobrze zobaczyć Twoją uśmiechniętą do słońca buzię! Trzymaj się i wracaj do sił
OdpowiedzUsuńTrzymaj się chłopaku. Dasz radę. Potrzeba czasu na wszystko.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Julo!!!!
OdpowiedzUsuń