Ech... ilość obowiązków zawodowych w ostatnich trzech dniach bardzo mnie pokonała, dlatego dopiero teraz mam chwilę, żeby coś napisać. Z nowości to Julek coraz dłużej siedzi na wózku, często je na siedząco, cały czas niestety pani doktor nie zgadza się na zjazd windą i wyjście na zewnątrz, ale dziś będę próbował z nią jeszcze rozmawiać w tej sprawie.
Czucie w palcach u rąk jest coraz intensywniejsze, co znaczy, że cały czas cos się tam dzieje!
Wspaniałe! Cały czas Wam kibicujemy i śledzimy każdego dnia postępy. Dobrze, że pogoda nadal ładna. Jak już wypuszczą was na spacer to i słoneczka trochę Julek złapie:-) całusy od Odyńcow
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jest coraz lepiej. Pozostajemy w modlitwie. Prymus
OdpowiedzUsuńDzięki Borzymku za Twoją wierność w informowaniu nas o stanie zdrowia Julka ! Przy nawale pracy zawodowej !
OdpowiedzUsuńCieszę się z Wami z każdego kiwnięcia nawet najmniejszym palcem Julka , są postępy , będzie dobry rezultat. Julek mój bohater 🤩
Ewa k
Trzymam kciuki za przepustkę na zewnątrz i cieszę się z pozytywnych informacji, bardzo pozdrawiam c. Viola
OdpowiedzUsuń