Dobry wieczór. Wybaczcie brak posta wczoraj, ale praca mnie pokonała bardzo skutecznie.
Dziś kończą się 3 tygodnie pobytu Jula w Konstancinie.
I dziś udało się zweryfikować ruch kciuka. Po odpowiednim masażu mięśni (Julek powiedział mi, jak to robi rehabilitant) i przy wielkiej koncentracji na zadaniu faktycznie kciuk drgnął! To niemal niezauważalny ruch, ale jest! Widać, że powolutku, pomalutku te połączenia nerwowe zaczynają się odtwarzać 💚
Dziś też ostatni dzień pobytu w Stocerze pana Stefana - przemiłego pana, który codziennie odwiedzał Julka i bawił Go rozmową. Jeżeli Pan jakimś cudem tu trafi, to serdecznie Pana pozdrawiamy i życzymy dużo zdrowia. I dziękujemy za Pana uśmiech, przegadane godziny i pozytywną energię, jaką Pan Julkowi przekazuje!
A tak w ogóle to coś mam mało zapisów na odwiedziny w tym tygodniu. No, dziewczyny i chłopaki - zgłaszać się, zgłaszać 😉
Dzięki za wieści! Są obiecujące. Niedługo Julek będzie kręcił gałeczki z chleba HB
OdpowiedzUsuńNieustająco trzymamy kciuki! Teraz jeszcze bardziej za kciuki Julka.
OdpowiedzUsuńWspaniałe wieści ♥️♥️♥️ Bo kto jak nie Julek?! Dzielni jesteście. Przesyłamy Wam mooooc dobrej energii na dalszy czas. Ściskam, Magda
OdpowiedzUsuńCzy Julek dziś obchodzi imieniny? Życzymy tak czy siak zdrówka, zdrówka, zdrówka i spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń. Teraz ma czas, żeby sobie te najpiękniejsze marzenia porządnie obmyśleć ♥️♥️♥️♥️😍😍😍💪🏼🫶🏼🌞👍🏼 Ściskam, Magda
UsuńMiałam w sobotę szczęście odwiedzić Julka i osobiście odczuć Jego wspaniałe pozytywne nastawienie do wszystkiego, ćwiczeń rehabilitacyjnych ,cierpliwości,uśmiechu,dobrego humoru,rozmowa Julku z Tobą była ogromna przyjemnością,z takim podejściem pokonasz wszystkie trudności,do zobaczenia.Irena
OdpowiedzUsuńI znów przesyłam fluidy i wieszam je na kciuku. Całuję. Ancysia
OdpowiedzUsuńŁączę się w radości z postępów. Okupione to jest ciężką pracą, ale pomału przynosi widoczne efekty i to najważniejsze. Ściskam Julek c. Viola
OdpowiedzUsuńJuż trzy tygodnie??? Trzymajcie się chłopaki tak, jak ja trzymam kciuki za Julka :*
OdpowiedzUsuńMamOla