Drodzy! Zdecydowałem się założyć ten blog (za zgodą Julka) żeby móc Was informować na bieżąco o Jego stanie. Dostajemy od Was miliardy wiadomości ze wsparciem, za które bardzo serdecznie dziękujemy. To bardzo nam pomaga! Jednocześnie wszyscy pytacie o aktualne informacje. Niestety nie jesteśmy w stanie Wam wszystkim odpowiadać, dlatego będę publikował tu.
Myślę, że ten blog będzie dla mnie pełnił, poza funkcją informacyjną, także autoterapeutyczną, dlatego na pewno pojawią się tu też wpisy, w których dam upust swoim emocjom... To jeden z wielu sposobów radzenia sobie z tym co się dzieje wokół mnie. Blog ojca, który potrzebuje nieprzebrane ilości siły do walki o zdrowie ukochanego Syna...

niedziela, 15 września 2024

Sobota, 14.09

Dziś byliśmy u Julka całym zastępem. Cała nasza "czterodzieciowa", sześcioosobowa, patchworkowa rodzinka była razem 💚

Nie mogliśmy spędzić dużo czasu, za to było bardzo wesoło i intensywnie. Pogadaliśmy, pograliśmy w różne gry, przynieśliśmy Julkowi obiadek, 

Dziurka po tracheotomii zarasta coraz bardziej, wszystko się super goi. 

A po południu jeszcze byli u Niego Dziadkowie, więc nie musiał spędzać soboty sam :) 


6 komentarzy:

  1. Julek uściski od naszej rodziny pozdrawiamy Cię bardzo serdecznie ♥️✊ mama Zuli

    OdpowiedzUsuń
  2. Rodzina, rodzina, rodzina, ach rodzina! HB

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozdrowienia dla całej rodzinki

    OdpowiedzUsuń
  4. Usciski dla Julka pd Marzeny Kurkus

    OdpowiedzUsuń
  5. Miłego i spokojnego wieczoru Julek po tylu atrakcjach. Zbieraj siły na harówkę od jutra. Pozdrawiam c. Viola

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak najwięcej miłych chwil w miłym towarzystwie. Ucałowania. Ancysia

    OdpowiedzUsuń